W domu
No cóż wrzesień nie był najfajniejszym miesiącem, a to tylko dlatego że go przesiedzieliśmy w czterech ścianach, najpierw szpital a potem w domu.
Ale dość marudzenia, chcę pokazać szal, który zrobiłam.
Jakiś czas temu na łowach w lumpeksie kupiłam jeden motek włóczki, z której jak pisało na metce miał powstać szal. Przeleżał lato i doczekał się mojej uwagi.
Motek firmy Patons nazywał się Fab Big i na banderoli był wzór jak zrobić owy szal. Niestety nie rozumiałam nic i weszłam na internet jak się okazało takich jak ja było więcej. W końcu na australijskiej stronie znalazłam wytłumaczenie i do dzieła. Robi się szybko, bo na drutach 10.
A tak wygląda na manekinie.
Wyszedł całkiem niezle, jest milusi i duży,
Czasami warto pobuszować w butikach , bo za małe pieniądze,całe 3.50 zł, trochę pracy i mamy fajny dodatek.
Pozdrawiam
Monika
Szal jest boski, wygląda na bardzo cieplutki :) Ja ostatnio robiłam podobny dla znajomej.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, trochę się namęczyłam ze wzorem, ale było warto, teraz czekam na chłodniejsze dni.Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuń