środa, 4 czerwca 2014

Środowe czytanie i kraftowanie

Otulacz na ramiona chodził mi po głowie jakiś czas, aż w niedzielę zabrałam się za niego, prawie jestem jusz na finiszu. Wzór zaczerpnęłam z dropsa. 
Czytelniczo porzuciłam "Ona pierwsza" i czytam Projekt "Rosie" Graeme Simsion.
39 letni naukowiec stwierdza, że najwyższy czas znaleśc drugą połówkę. Zabawna opowieść mężczyzny oderwanego od życia, jego przemyślenia na temat kobiet.Nagle w jego ułożone co do minuty życie wkracza dziewczyna, która pod żadnym względem nie pasuje do jego projektu żona
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Monika


9 komentarzy :

  1. Świetny ten otulacz, kolor i wzór po prostu boskie ;) A książka zapowiada się całkiem zabawnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, książka mi się podoba, a otulacz zobaczymy jak go przymierzę, ale myślę,że się przyda. pozdrawiam

      Usuń
  2. Ale superaśny ten otulacz i kolor taki energetyczny, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na otulacz bym nie wpadła! Muszę się z koleżanką podzielic pomysłem, ona lubi takie udziergi :)
    Kolor za to dla mnie bo już od jakiegoś czasu choruję na czerwony :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Otulacz już teraz wygląda bardzo ładnie i na pewno będzie cieszył oko, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny otulacz, w pierwszej chwili myślałam, że to spódniczka.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetny wzór wynalazłaś! I do tego ta czerwień boska! Bardzo mi sie podoba i nie wiem czy nie odgapię. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odgapiaj proszę bardzo,myślę,że przyda się do narzucenia na ramiona albo tak myślę na kurtkę dżinsową.pozdrawiam

      Usuń
  7. Zazdroszcze, ze tak szybko zasuwasz na drutach. Zabawne, z reguly czytalam takie ksiazki z punktu widzenia kobiet. Poszukiwanie wybranki serca punktu widzenia faceta moze byc zabawe. A czy ksiazka jest napisana przez babke czy faceta? Pozdrawiam Beata (z moda na bio)

    OdpowiedzUsuń